Rozdział 100.

Punkt widzenia Declana

Nie będę kłamał, też chcę posłuchać, jak gra, więc cieszę się, że udało im się ją namówić.

Talia wstała i podeszła do pianina, które stało tuż obok nas, więc wszyscy przesunęliśmy się bliżej tej strony stołu, by usiąść obok niej.

Potem zaczęła grać. (Nuvole Bianche - Ludovi...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie