Rozdział 137.

Ezra's punkt widzenia

Czując Talię w moich ramionach i jej słodkie usta na moich, poczułem się jakbym wrócił do nieba. Potem, po chwili relaksu, stewardesy przyniosły nam trochę jedzenia i napojów.

Kiedy jedna ze stewardes zaczęła zwracać na siebie moją uwagę, po prostu ją ignorowałem, ale Talia n...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie