Rozdział 160.

Punkt widzenia taty.

Wiem, że ten nasz plan ciąży Talii. Poświęciła się tak bardzo, aby to zadziałało. A moja słodka córeczka naprawdę ma złote serce.

Ale słysząc, jak na siebie patrzy z góry, myśląc, że jest dla nas ciężarem zamiast błogosławieństwem, jakim naprawdę jest dla nas. To mnie niszczy...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie