Rozdział 180.

Perspektywa Talii.

Rozumiem, dlaczego moi bracia z drużyny są wkurzeni, ci goście mają naprawdę paskudny język, muszę przyznać. "Niech mówią, pokażemy im na boisku." powiedziałam, patrząc na moją drużynę, a oni wszyscy spojrzeli między mną a drugą drużyną, po czym znów skinęli głowami.

"A jeśli co...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie