Rozdział 116

Evelyn

Poranne słońce przesączało się przez zasłony, gdy siedziałam przy małym stoliku śniadaniowym, bezmyślnie mieszając kawę.

"Ms. Gray? Tu oficer Martinez z Seattle Detention Center." Głos był formalny, ale zaniepokojony. "Dzwonię w sprawie pani ojca, Jonathana Graya."

Ścisnęłam mocniej kubek....

Zaloguj się i kontynuuj czytanie