Rozdział 138

Evelyn

Stały dźwięk monitorującego sprzętu stał się moim nieodłącznym towarzyszem przez ostatnie kilka dni. Przepływałam między świadomością a nieświadomością, świadoma obecności Devona przy moim łóżku, jego ręki ściskającej moją, jakby bał się, że zniknę, jeśli mnie puści.

Dziś było inaczej. Leka...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie