Rozdział 112 Nie jest jeszcze publiczny

Ronald skinął głową, "Dobrze, sprawdźmy to, okej?"

Adeline rozważyła to i zgodziła się.

Nawet jeśli planowała zabieg, najpierw konieczne było badanie.

Juliet wróciła do gabinetu. "Chodźmy do sali USG. Wszystko już załatwiłam."

Adeline poszła za Ronaldem jak marionetka.

Jej umysł szalał z niepok...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie