Rozdział 114 Kto odważy się dotknąć mojej córki?

Adeline przez cały czas trzymała głowę nisko, twarz zarumieniona, gdy podążała za Kianem wychodząc z firmy.

Jako osoba zaangażowana, wczoraj złożyła krótkie oświadczenie, ale dzisiaj konieczne były dodatkowe procedury.

Jej zawstydzenie nie wynikało z samej sprawy, ale z tych potężnych słów: 'moja ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie