Rozdział 116 Nie podchodź

Adeline przygotowała liczne argumenty, aby się bronić, ale na komisariacie ledwo musiała cokolwiek robić – tylko podpisywać tam, gdzie Kian wskazał.

Jej rodzice przejęli inicjatywę, skutecznie zamykając usta opinii publicznej.

Ci, którzy plotkowali o Adeline jako o złodziejce, szybko zmienili zdan...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie