Rozdział 122 Doskonała projektantka

Na te słowa serce Bianki zabiło mocniej, ale szybko się opanowała. "Panie Williams, co pan ma na myśli? Nie oszukaliśmy pana."

"Naprawdę znacie TC? Pani Torres, nie mówcie mi, że rzucacie nazwiskami jak Turner czy Thompson, żeby mnie zbyć." Ronald wstał, rzucając spojrzenie na Adeline.

Adeline nat...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie