Rozdział 48 Fałszywe oskarżenie

Adeline była tak roztrzęsiona, że nawet nie zauważyła, gdy Ronald wszedł do pokoju.

"Dlaczego siedzisz na podłodze?" Ronald podszedł bliżej i pomógł jej wstać.

Adeline szybko chwyciła jego rękaw, wahała się, zanim w końcu powiedziała: "Panie Williams, jeden z diamentów pana Evansa zaginął. Zgubiła...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie