Rozdział 16 - Budowa

Punkt widzenia Margot

W chwili, gdy zobaczyłam Carę wchodzącą z powrotem do sali zgromadzeń, poczułam, że wreszcie mogę znów oddychać.

Jej blond włosy były trochę rozczochrane, pewnie od tego, że zbyt często przeczesywała je ręką, a jej oczy szybko przejrzały pokój — zatrzymując się na mnie z ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie