Rozdział 52 - Błąd

Punkt widzenia Margot

Zatopiłam się głębiej w fotelu obok Cary, wciąż próbując uspokoić oddech...

Hałas na siłowni zniknął w tle, gdy odtwarzałam w myślach poranek z Cobanem, opowiadając przyjaciółce o moich ostatnich doświadczeniach z obserwacją przestępców w celi...

"Zabiłby mnie, gdyby to ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie