Rozdział 63 - Ciepło

POV Margot

Prysznic pomógł, ale tylko trochę.

W momencie, gdy ciepła woda dotknęła mojej skóry, poczułam, jak moje nerwy wreszcie pozwoliły sobie na rozluźnienie.

Oparłam się o kafelkową ścianę, próbując złapać oddech, mając nadzieję, że para zaparuje nie tylko lustro - może uda się jej zamaz...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie