Rozdział 67 - Głód ponad zdrowiem psychicznym

Punkt widzenia Margot

Lunch zaczynał być prawie... przyjemny.

To było coś nowego dla mnie...

Leo i Cara jakoś wpadli w łatwy rytm flirtu – czegoś, czego nie miałam okazji wcześniej zobaczyć.

Cara, zawsze odważniejsza z nas obu, zamieniła się w rumieniącą się, chichoczącą wersję siebie, a Leo...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie