Rozdział 69 - Usiądź

Margot's POV

Droga powrotna do celi wydawała się dłuższa niż zwykle. Może dlatego, że Coban nie mówił ani słowa.

A może dlatego, że nie mogłam przestać zerkać na jego profil, próbując odczytać cokolwiek, cokolwiek, w kamiennej linii jego szczęki.

Nie odezwał się ani słowem od powrotu do stołu...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie