Rozdział 75 - Panika jęcząca

Punkt widzenia Margot

„Bojisz się mnie, Margot?” zapytał tak otwarcie, a coś w sposobie, w jaki wypowiedział moje pełne imię - wyraźnie, celowo, bez żadnych zdrobnień czy czułości - sprawiło, że krew w moich żyłach zamarzła.

Margot…

Nie Bella…

Nie teraz...

Zwracał się do mnie tak tylko wted...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie