Rozdział 8 - Port

POV Margot

Port rozciągał się przed nami, labirynt wysokich kontenerów, zardzewiałych kutrów rybackich i jednostajnego szumu przemysłu. Zapach soli i diesla unosił się w powietrzu, mieszając się z odległymi krzykami mew krążących nad głowami.

Ale mimo że dotarłyśmy tutaj, nie miały...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie