Rozdział 30: Magia o zachodzie słońca

Mrugnęła na nagłe światło, które wpadło przez okno; ktoś odsunął zasłony i słońce zachodziło w oddali. A może wschodziło? Nie wiedziała, jak długo była nieprzytomna, ale czuła, że jej ciało jest wypoczęte, natomiast jej umysł wciąż był ciężki. "W końcu się obudziłaś! Tak się martwiłam, kochanie." Ma...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie