Rozdział 57: „Mroczny posłaniec”

Dźwięk zardzewiałych łańcuchów powoli obudził Caliope; dziwny dźwięk w połączeniu z pustym miejscem obok niej w łóżku, które stało się jej obce. Otworzyła oczy i zobaczyła, że pokój był niezwykle ciemny. Dźwięk łańcuchów sprawił, że zaczęła rozglądać się, szukając jego źródła. Zatkała usta z przeraż...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie