Rozdział 104- Nicole

Nie mówi nic, gdy się zbliża. Ja też milczę. Po prostu na niego patrzę.

Zdejmuje marynarkę i wiesza ją na oparciu fotela, który wcześniej opuściłam. Potem siada na nim i klepie się po udzie, dając mi znak, żebym usiadła. Jego ręce spoczywają na podłokietnikach. Zdejmuję szpilki i wspinam się na nie...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie