

Przeklęta przez Los: Obsesja D'Angeli
M.J Blue · Zakończone · 187.3k słów
Wstęp
Wbrew jej wiedzy, jej brat jest mafioso. W swojej próbie schwytania jej brata, Roman w końcu zauważa Nicole Salvatore i staje się obsesyjnie zakochany. Przysięga, że będzie jego.
...Porywa ją.
"Hmm." Przesuwam rękę po jej koszuli i widzę, że jej sutki są wyprostowane. Dyszy, gdy moja ręka dotyka jej ciała. Spojrzenie, które mi rzuca, nie daje żadnych wskazówek, ale wiem lepiej. Gdy docieram do brzegu jej koszuli, wsuwam rękę do środka i przesuwam w górę. Słyszę, jak wypuszcza głęboki oddech.
"Mogłaś się zranić," mówię jej, wyciągając mały owocowy nożyk przywiązany do jej uda koronkową bielizną.
Jej oczy rozszerzają się, gdy obracam nożyk w powietrzu między nami i łapię go.
"Chciałaś mnie zabić?" pytam ją. "Chlebowym nożem?"
Rozdział 1
Lisa wchodzi do restauracji, a ja podnoszę wzrok na nią. Uśmiecha się szeroko, idąc w moją stronę. Jej trzycalowe sandały stukają o wapienną podłogę, kiedy przechodzi obok.
"Cześć, najlepsza przyjaciółko." Wygląda na podekscytowaną, kiedy rzuca swoją kolorową torbę na stół przede mną i rozgląda się po sali z oczekiwaniem. Moje przypuszczenie jest takie, że albo właśnie skończyła malowanie... albo wie, że mój brat nadchodzi.
"Wyglądasz na podekscytowaną. Czy wreszcie skończyłaś Kleopatrę?" Patrzę na nią podejrzliwie, wyciągając telefon i pisząc do brata.
Ja: Bracie, spóźniasz się piętnaście minut.
Lisa kręci głową. "To malowanie to koszmar. Spędziłam popołudnie na zasłużonym śnie." Ponownie rzuca okiem na pełną restaurację.
Westchnę, patrząc na nią. Telefon wibruje z nową wiadomością.
José: Przepraszam, coś wyskoczyło. Będę za dziesięć minut.
"José będzie za dziesięć minut," mówię Lisie.
Uśmiecha się, pokazując swoje piękne zęby. "Jestem pewna, że już to wiedziałam. Zazwyczaj nie zapraszasz mnie na kolację, chyba że on przychodzi."
W duchu przeklinam swoją przewidywalność. Ale bardziej martwię się o inne rzeczy. "Wiesz, w normalnych okolicznościach, ta niezdrowa fascynacja moim bratem powinna zniszczyć naszą przyjaźń."
"Ale mnie kochasz," śpiewa Lisa radośnie.
Ma rację. Nieważne, że jest obecnie zakochana w moim bracie jednostronnie. Jest najlepsza. Jest super niezawodna i jesteśmy przyjaciółkami od studiów. Piękna artystka z włosami ciemnymi jak czekolada i świetną figurą. Dziwi mnie, że mój brat tego nie zauważa i tylko wyobrażam sobie, że ją to frustruje.
"Mówię to, bo cię kocham. José... José jest żonaty z pracą. Nie jestem pewna, czy zauważyłby, nawet gdyby miłość ugryzła go w tyłek." Przeglądam menu, szukając czegoś, czego nie będę żałować.
Ostatnim razem, kiedy chciałam spróbować czegoś nowego, nie skończyło się to dobrze. Nie mogłam przestać myśleć, że zupa smakowała jak gotowane buty, gdyby kiedykolwiek były gotowane... z dużą ilością przypraw.
Lisa wygląda, jakby właśnie rozwiązała bardzo ważną zagadkę. "Myślę, że to właśnie dlatego, że jest związany z pracą, nie zauważa mnie." Kiedy rejestruję swoje zdziwienie, kontynuuje. "Oczywiście, jego praca jest po prostu zbyt interesująca. Nie zdziwiłabym się, gdyby okazało się, że jest cichym członkiem mafii. Może nawet jest członkiem CIA lub jakiejś innej międzynarodowej organizacji szpiegowskiej. Ich życie jest bardzo interesujące, wiesz. Pełne akcji. Większość kobiet jest sapioseksualna - mam na myśli, każda kobieta byłaby podniecona przez mężczyznę, który jest tak inteligentny, że to aż przytłaczające. Mózg nad mięśnie czy coś takiego. Ale czasami po prostu chcę testosteronu, kochanie. Ci faceci... mają go dużo i dużo."
Rozglądam się po restauracji, żeby sprawdzić, czy nie ma zbyt wielu osób, które byłyby świadkami, jak moja najlepsza przyjaciółka mnie publicznie zawstydza. Na dodatek mówi o moim bracie. Dlatego twoja najlepsza przyjaciółka nie powinna umawiać się z twoim bratem. Zawsze będzie krążyła między wami informacja, która powinna być oznaczona jako TMI.
"Brzmisz jak napalona dziwka. Miej trochę przyzwoitości."
Ale Lisa tylko się śmieje. "Pomyśl o tym. Może mam rację. Te niewyjaśnione wyjazdy, na które twój brat się wybiera i nie mówi ci o nich? Jak nigdy go nie ma, mimo że mieszkacie razem?"
Śmieję się. Bo to śmieszne. José jest zbyt nudny na takie życie. "Nie bądź śmieszna," mówię. "Mój brat jest nudnym detektywem policyjnym. Najbardziej ekscytującą rzeczą w jego dniu byłoby prawdopodobnie to, że kolega przyniósł mu filiżankę kawy, podczas gdy on przegląda legiony raportów policyjnych."
Lisa wzrusza ramionami, mówiąc: "Jego aura złego chłopca to prawdziwy magnes," i chcę ją poprosić, żeby przestała o tym mówić, ale muszę przyznać, że jej myśli są zabawne.
Ale to jest jedna z najlepszych rzeczy w niej. Jak jest tak kreatywna, beztroska, a jednocześnie tak utalentowana. Jej obrazy zarabiają duże pieniądze w galeriach sztuki, z którymi ma współpracę, i pracuje, kiedy chce, jak chce (w sztuce granice definicji są dość szerokie). Nawet ubiera się, jak chce do pracy - co jest jej otwartą przestrzenią roboczą bezpośrednio nad jej salonem.
W przeciwieństwie do mnie, ubranej w czarną marynarkę i spódnicę, bo przyszłam prosto z pracy, ona ma na sobie luźne spodnie haremki, top bez ramiączek, a połowa jej włosów jest związana w chustkę. Takie beztroskie podejście.
"Brzmisz tak śmiesznie." Przewracam oczami.
Ona gryzie paznokieć na małym palcu, przeglądając menu.
"Przynajmniej próbuję znaleźć faceta," kontruje. "Ty jesteś jak zakonnica w tych sprawach."
Czy wspomniałam, że przeklina jak szewc?
"Spotkałam tylko samych dupków, więc robię sobie przerwę," mówię jej.
Zgadza się. Wie, dlaczego nawet nie rozmawiam o moim byłym. "Plus ten twój nowy szef działu."
"Proszę-"
"-Ten facet patrzy na ciebie jak drapieżnik," kontynuuje Lisa. "Złóż na niego skargę, żeby trafił za kratki."
"Jest moim bezpośrednim przełożonym," ostrzegam ją. "I oprócz kilku niestosownych komentarzy, naprawdę nic nie robi. Nie mogę złożyć skargi za to, prawda? Ten drań po prostu twierdziłby, że to ja źle zinterpretowałam. A potem oznaczyłby moje nazwisko, żeby mnie jeszcze bardziej dręczyć. Dodał mnie do zespołu do zbierania raportów w Sejmie. Teraz muszę tam chodzić codziennie z resztą przydzielonych do tego zadania."
"Nie!" Lisa wygląda, jakby nie mogła w to uwierzyć. "Nienawidzisz tego."
"Jest nudne. Połowy z tego, co słyszę, nie rozumiem, a mam notować wszystko."
"Wciąż tego nie rozumiem." Lisa poprawia się na siedzeniu. "Wciąż pojawiasz się w wieczornych wiadomościach z uśmiechem, w którym można by się utopić. Jakby twoja praca była pełna blasku i telewizji. Cała ta grzeczność, uprzejmość i polityka w twoim miejscu pracy, nie mogłabym tego znieść. Zostałabym zwolniona w pierwszym tygodniu."
I dlatego ona jest artystką, a ja dziennikarką.
Sięgam po telefon, żeby jeszcze raz napisać do brata, ale wtedy drzwi restauracji się otwierają i on wchodzi, kierując się w naszą stronę. Jest bardzo podobny do naszego ojca. Ma gęste, niesforne włosy i około sześciu stóp wzrostu. Nie to co ja, która potrzebuje czterech cali obcasów, żeby sięgnąć jego policzka.
Podchodzi do mnie i całuje mnie w głowę. Uśmiecham się do niego. "Trochę ci to zajęło."
Odwraca się do Lisy. "Cześć."
Lisa obdarza go szerokim uśmiechem, jej policzki natychmiast się zaróżowiają. "Cześć."
"Zjadłyście już coś?"
"Nie, czekaliśmy na twoją wysokość, żeby się pojawiła." Ściągam go na siedzenie.
Nie podoba mi się, jak wygląda na niecierpliwego, jakby łatwo mógł się odwrócić i odejść na jedno polecenie swojego szefa, jak to kiedyś bywało. Trzymam go za ramię, jakby to mogło go powstrzymać przed odejściem, nawet jeśli by chciał.
Śmieje się z moich słów. "Nicole... Już przeprosiłem." Przywołuje kelnera.
Wzruszam ramionami i stukam palcem w menu. "Już się zdecydowałam. Biorę sałatkę z ziemniaków, łososia i szparagów."
José ocenia mnie wzrokiem. "Nie twoje zwykłe?"
"Próbuję czegoś innego dzisiaj."
"Chyba ja też powinnam," wtrąca Lisa. "Jak smakuje ich tortellini?"
Kręcę głową. "Nie idź tam. Weź klasyczny makaron."
José rzuca mi spojrzenie, gdy Lisa się śmieje i decyduje się zmienić zdanie. "Na pewno nie jest tak źle-"
Zanim dokończy zdanie, jego telefon wibruje obok jego ręki na stole. Brzmi tak natarczywie, że przez chwilę to jedyne, co słyszę. Powinnam wiedzieć, że telefon mojego starszego brata zawsze był ustawiony na wibracje, odkąd go znam, ale każdy nowy telefon dzwoni w mojej głowie z intensywnością rzeczywistych słów śpiewających "Odbierz telefon. Odbierz," tylko że to nie jest śpiewający głos. To szorstki, zirytowany, lekko groźny głos mówiący to.
To szaleństwo. I czasami po prostu nie wiem, jakie rzeczy dzieją się w mojej głowie. Może to też Lisa. Nie mogę wyrzucić jej słów z głowy. Dlaczego praca José jest taka wymagająca?
José waha się przez kilka sekund, patrząc jak jego telefon wibruje na stole w ciszy, która zapada między nami. W końcu odrzuca połączenie od kogoś tam. Kiedy podnosi wzrok na nas, kelner już jest.
Uśmiecha się do mnie, a ja odwzajemniam uśmiech. "Czas złożyć zamówienie," mówi.
Ostatnie Rozdziały
#204 Rozdział 204- Nicole
Ostatnia Aktualizacja: 10/21/2025#203 Rozdział 203- Nicole
Ostatnia Aktualizacja: 10/21/2025#202 Rozdział 202- Nicole
Ostatnia Aktualizacja: 10/21/2025#201 Rozdział 201- Nicole
Ostatnia Aktualizacja: 10/21/2025#200 Rozdział 200- Nicole
Ostatnia Aktualizacja: 10/21/2025#199 Rozdział 199- Nicole
Ostatnia Aktualizacja: 10/21/2025#198 Rozdział 198- Nicole
Ostatnia Aktualizacja: 10/21/2025#197 Rozdział 197- Nicole
Ostatnia Aktualizacja: 10/21/2025#196 Rozdział 196- Nicole
Ostatnia Aktualizacja: 10/21/2025#195 Rozdział 195- Nicole
Ostatnia Aktualizacja: 10/21/2025
Może Ci się spodobać 😍
Zakochana w bracie mojego chłopaka z marynarki
"Co jest ze mną nie tak?
Dlaczego jego obecność sprawia, że czuję się jakby moja skóra była zbyt ciasna, jakbym nosiła sweter o dwa rozmiary za mały?
To tylko nowość, mówię sobie stanowczo.
To tylko nieznajomość kogoś nowego w przestrzeni, która zawsze była bezpieczna.
Przyzwyczaję się.
Muszę.
To brat mojego chłopaka.
To rodzina Tylera.
Nie pozwolę, żeby jedno zimne spojrzenie to zniszczyło.
**
Jako baletnica, moje życie wygląda idealnie—stypendium, główna rola, słodki chłopak Tyler. Aż do momentu, gdy Tyler pokazuje swoje prawdziwe oblicze, a jego starszy brat, Asher, wraca do domu.
Asher to weteran Marynarki z bliznami po bitwach i zerową cierpliwością. Nazywa mnie "księżniczką" jakby to była obelga. Nie mogę go znieść.
Kiedy kontuzja kostki zmusza mnie do rekonwalescencji w domku nad jeziorem rodziny Tylera, utknęłam z obydwoma braćmi. Co zaczyna się jako wzajemna nienawiść, powoli przeradza się w coś zakazanego.
Zakochuję się w bracie mojego chłopaka.
**
Nienawidzę dziewczyn takich jak ona.
Rozpieszczonych.
Delikatnych.
A jednak—
Jednak.
Obraz jej stojącej w drzwiach, ściskającej sweter mocniej wokół wąskich ramion, próbującej uśmiechać się przez niezręczność, nie opuszcza mnie.
Ani wspomnienie Tylera. Zostawiającego ją tutaj bez chwili zastanowienia.
Nie powinno mnie to obchodzić.
Nie obchodzi mnie to.
To nie mój problem, że Tyler jest idiotą.
To nie moja sprawa, jeśli jakaś rozpieszczona mała księżniczka musi wracać do domu po ciemku.
Nie jestem tu, żeby kogokolwiek ratować.
Szczególnie nie jej.
Szczególnie nie kogoś takiego jak ona.
Ona nie jest moim problemem.
I do diabła, upewnię się, że nigdy nim nie będzie.
Ale kiedy moje oczy padły na jej usta, chciałem, żeby była moja.
Zacznij Od Nowa
© 2020-2021 Val Sims. Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część tej powieści nie może być reprodukowana, dystrybuowana ani transmitowana w jakiejkolwiek formie ani za pomocą jakichkolwiek środków, w tym fotokopii, nagrywania lub innych metod elektronicznych czy mechanicznych, bez uprzedniej pisemnej zgody autora i wydawców.
Od Zastępczyni do Królowej
Zrozpaczona, Sable odkryła, że Darrell uprawia seks ze swoją byłą w ich łóżku, jednocześnie potajemnie przelewając setki tysięcy na wsparcie tej kobiety.
Jeszcze gorsze było podsłuchanie, jak Darrell śmieje się do swoich przyjaciół: "Jest przydatna—posłuszna, nie sprawia problemów, zajmuje się domem, a ja mogę ją przelecieć, kiedy tylko potrzebuję ulgi. Jest właściwie żywą pokojówką z korzyściami." Robił obleśne gesty, które wywoływały śmiech jego przyjaciół.
W rozpaczy Sable odeszła, odzyskała swoją prawdziwą tożsamość i poślubiła swojego sąsiada z dzieciństwa—Lykańskiego Króla Caelana, starszego od niej o dziewięć lat i jej przeznaczonego partnera. Teraz Darrell desperacko próbuje ją odzyskać. Jak potoczy się jej zemsta?
Od zastępczyni do królowej—jej zemsta właśnie się zaczęła!
Związana Kontraktem z Alfą
William — mój niesamowicie przystojny, bogaty narzeczony wilkołak, przeznaczony na Deltę — miał być mój na zawsze. Po pięciu latach razem, byłam gotowa stanąć na ślubnym kobiercu i odebrać swoje szczęśliwe zakończenie.
Zamiast tego, znalazłam go z nią. I ich synem.
Zdradzona, bez pracy i tonąca w rachunkach za leczenie mojego ojca, osiągnęłam dno głębiej, niż kiedykolwiek mogłam sobie wyobrazić. Kiedy myślałam, że straciłam wszystko, zbawienie przyszło w formie najbardziej niebezpiecznego mężczyzny, jakiego kiedykolwiek spotkałam.
Damien Sterling — przyszły Alfa Srebrnego Księżycowego Cienia i bezwzględny CEO Sterling Group — przesunął kontrakt po biurku z drapieżną gracją.
„Podpisz to, mała łani, a dam ci wszystko, czego pragnie twoje serce. Bogactwo. Władzę. Zemstę. Ale zrozum to — w chwili, gdy przyłożysz pióro do papieru, stajesz się moja. Ciałem, duszą i wszystkim pomiędzy.”
Powinnam była uciec. Zamiast tego, podpisałam swoje imię i przypieczętowałam swój los.
Teraz należę do Alfy. I on pokaże mi, jak dzika może być miłość.
Jednonocna przygoda z moim szefem
Ścigając Moją Uciekającą Żonę Z Powrotem
„Twoja sukienka aż prosi się o zdjęcie, Morgan,” warknął mi do ucha.
Całował moją szyję aż do obojczyka, jego ręka przesuwała się wyżej, sprawiając, że jęknęłam. Moje kolana się ugięły; uczepiłam się jego ramion, gdy przyjemność narastała.
Przypierał mnie do okna, światła miasta za nami, jego ciało twardo przylegało do mojego.
Morgan Reynolds myślała, że małżeństwo z hollywoodzką elitą przyniesie jej miłość i poczucie przynależności. Zamiast tego stała się tylko pionkiem – wykorzystywaną dla swojego ciała, ignorowaną dla swoich marzeń.
Pięć lat później, w ciąży i mając dość, Morgan składa pozew o rozwód. Chce odzyskać swoje życie. Ale jej potężny mąż, Alexander Reynolds, nie jest gotów jej puścić. Teraz obsesyjnie zdeterminowany, postanawia ją zatrzymać, bez względu na wszystko.
Kiedy Morgan walczy o wolność, Alexander walczy, by ją odzyskać. Ich małżeństwo zamienia się w walkę o władzę, tajemnice i pożądanie – gdzie miłość i kontrola zlewają się w jedno.
Bez Wilka, Przeznaczone Spotkania
Rue, niegdyś najdzielniejsza wojowniczka Krwawego Czerwonego Stada, doznaje bolesnej zdrady ze strony najbliższego przyjaciela, a przeznaczona jednorazowa noc zmienia jej ścieżkę. Została wygnana z watahy przez własnego ojca. 6 lat później, gdy ataki łotrów narastają, Rue zostaje wezwana z powrotem do swojego burzliwego świata, teraz w towarzystwie uroczego małego chłopca.
Wśród tego chaosu, Travis, potężny dziedzic najpotężniejszej watahy w Ameryce Północnej, ma za zadanie szkolić wojowników do walki z zagrożeniem ze strony łotrów. Gdy ich drogi w końcu się krzyżują, Travis jest zdumiony, gdy dowiaduje się, że Rue, obiecana mu, jest już matką.
Nawiedzony przez dawną miłość, Travis zmaga się z sprzecznymi emocjami, gdy nawiguję swoją rosnącą więź z niezłomną i niezależną Rue. Czy Rue przezwycięży swoją przeszłość, aby objąć nową przyszłość? Jakie decyzje podejmą w wilkołaczym świecie, gdzie pasja i obowiązek zderzają się w wirze przeznaczenia?
Jego obietnica: Dzieci mafii
Serena jest spokojna, podczas gdy Christian jest nieustraszony i bezpośredni, ale jakoś muszą sprawić, by to zadziałało. Kiedy Christian zmusza Serenę do udawanych zaręczyn, ona stara się jak może wpasować w rodzinę i luksusowe życie, jakie prowadzą kobiety, podczas gdy Christian walczy, aby chronić swoją rodzinę. Wszystko jednak zmienia się, gdy na jaw wychodzi ukryta prawda o Serenie i jej biologicznych rodzicach.
Ich planem było udawanie do momentu narodzin dziecka, a zasada była taka, żeby się nie zakochać, ale plany nie zawsze idą zgodnie z oczekiwaniami.
Czy Christian będzie w stanie ochronić matkę swojego nienarodzonego dziecka?
I czy w końcu poczują coś do siebie?
Szczenię Księcia Lykanów
„Wkrótce będziesz mnie błagać. A kiedy to zrobisz – wykorzystam cię, jak mi się podoba, a potem cię odrzucę.”
—
Kiedy Violet Hastings rozpoczyna pierwszy rok w Akademii Zmiennokształtnych Starlight, pragnie tylko dwóch rzeczy – uczcić dziedzictwo swojej matki, stając się wykwalifikowaną uzdrowicielką dla swojej watahy, oraz przetrwać akademię, nie będąc nazywaną dziwakiem z powodu swojego dziwnego schorzenia oczu.
Sytuacja dramatycznie się zmienia, gdy odkrywa, że Kylan, arogancki dziedzic tronu Lykanów, który od momentu ich spotkania uprzykrzał jej życie, jest jej przeznaczonym partnerem.
Kylan, znany ze swojego zimnego charakteru i okrutnych sposobów, jest daleki od zadowolenia. Odmawia zaakceptowania Violet jako swojej partnerki, ale nie chce jej również odrzucić. Zamiast tego widzi w niej swojego szczeniaka i jest zdeterminowany, by uczynić jej życie jeszcze bardziej nieznośnym.
Jakby zmagania z torturami Kylana nie były wystarczające, Violet zaczyna odkrywać tajemnice dotyczące swojej przeszłości, które zmieniają wszystko, co myślała, że wie. Skąd naprawdę pochodzi? Jaka jest tajemnica jej oczu? I czy całe jej życie było kłamstwem?
Zakazane pragnienie króla Lykanów
Te słowa spłynęły okrutnie z ust mojego przeznaczonego-MOJEGO PARTNERA.
Odebrał mi niewinność, odrzucił mnie, dźgnął, a potem kazał zabić w naszą noc poślubną. Straciłam swoją wilczycę, pozostawiona w okrutnym świecie, by znosić ból sama...
Ale tej nocy moje życie przybrało inny obrót - obrót, który wciągnął mnie do najgorszego piekła możliwego.
Jednego momentu byłam dziedziczką mojego stada, a następnego - niewolnicą bezwzględnego Króla Lykanów, który był na skraju obłędu...
Zimny.
Śmiertelny.
Bez litości.
Jego obecność była samym piekłem.
Jego imię szeptem terroru.
Przyrzekł, że jestem jego, pożądana przez jego bestię; by zaspokoić, nawet jeśli miałoby to mnie złamać
Teraz, uwięziona w jego dominującym świecie, muszę przetrwać mroczne uściski Króla, który miał mnie owiniętą wokół palca.
Jednak w tej mrocznej rzeczywistości kryje się pierwotny los...
Kontraktowa Żona Prezesa
Rozwiedź się ze mną, zanim śmierć mnie zabierze, CEO
Moja ręka instynktownie powędrowała do brzucha. "Więc... naprawdę go nie ma?"
"Twoje osłabione przez raka ciało nie jest w stanie utrzymać ciąży. Musimy ją zakończyć, i to szybko," powiedział lekarz.
Po operacji ON się pojawił. "Audrey Sinclair! Jak śmiesz podejmować taką decyzję bez konsultacji ze mną?"
Chciałam wylać swój ból, poczuć jego objęcia. Ale kiedy zobaczyłam KOBIETĘ obok niego, zrezygnowałam.
Bez wahania odszedł z tą "delikatną" kobietą. Takiej czułości nigdy nie zaznałam.
Jednak już mi to nie przeszkadza, bo nie mam nic - mojego dziecka, mojej miłości, a nawet... mojego życia.
Audrey Sinclair, biedna kobieta, zakochała się w mężczyźnie, w którym nie powinna. Blake Parker, najpotężniejszy miliarder w Nowym Jorku, ma wszystko, o czym mężczyzna może marzyć - pieniądze, władzę, wpływy - ale jednej rzeczy nie ma: nie kocha jej.
Pięć lat jednostronnej miłości. Trzy lata potajemnego małżeństwa. Diagnoza, która pozostawia jej trzy miesiące życia.
Kiedy hollywoodzka gwiazda wraca z Europy, Audrey Sinclair wie, że nadszedł czas, by zakończyć swoje bezmiłosne małżeństwo. Ale nie rozumie - skoro jej nie kocha, dlaczego odmówił, gdy zaproponowała rozwód? Dlaczego torturuje ją w ostatnich trzech miesiącach jej życia?
Czas ucieka jak piasek przez klepsydrę, a Audrey musi wybrać: umrzeć jako pani Parker, czy przeżyć swoje ostatnie dni w wolności.