Rozdział 122- Rzymski

„Tak. Ona naprawdę to robi.” Uśmiecham się. „Może czasem lubi trochę szaleństwa.”

Mama śmieje się. A potem robi pauzę. „Nicole sprawia, że jesteś szczęśliwy. Jestem taka szczęśliwa, że ją znalazłeś.”

Czy ona żartuje? „Nicole rozświetla pokój, gdy tylko do niego wchodzi. Nie zauważyłaś?” Robię pauz...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie