Rozdział 133- Rzymski

Budzę się wcześniej niż ona, a teraz, kiedy już nie śpię, patrzę na nią, gdy cicho chrapie. Jest już ranek. Koc jest na nas, a jej nogi oplatają mnie, gdy śpi, tak jak lubię. Mógłbym się w niej zatracić. Wzdycham, odłączając się od niej. Jest już tak późno i muszę wyjść.

Siadam. Zaspana Nicole obej...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie