Rozdział 134- Rzymski

Leżąc na plecach, widzę dolną część jej piersi rozłożoną na klatce piersiowej. Kiedy unosi ręce za siebie, żeby się przeciągnąć, rąbek swetra podnosi się coraz wyżej, aż zatrzymuje się na jej sutkach. Przez trzy sekundy tracę rozum.

Kolejne trzy sekundy później kieruję się w stronę miejsca, gdzie s...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie