Rozdział 145- Rzymski

Zwolniłem swój harmonogram na tę okazję. Mój ojciec uśmiecha się od ucha do ucha, opowiadając mi o porządnych rodzinach dziewczyn, które dziś zobaczę. Śniadanie ciągnie się w nieskończoność. Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek chciał je skończyć tak szybko.

Podczas gdy moja matka patrzy na mnie z tros...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie