Rozdział 156- Nicole

Jestem w kuchni, robię śniadanie, gdy dzwoni mój telefon. Pędzę, by go złapać, zostawiając sos skwierczący na ogniu.

"Oszukałaś mnie."

Uśmiecham się. "Nie oszukałam." Wracam do patelni. "Byłaś tak zmęczona po masażu, że od razu zasnęłaś. Postanowiłam cię nie budzić, bo tego potrzebowałaś."

"A pot...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie