Rozdział 172- Rzymski

Ona patrzy na mnie, kiedy się budzę, jej piękne niebieskie oczy są utkwione we mnie, a na twarzy wciąż ma ten spokojny wyraz. Wygląda tak pięknie w przytłumionym świetle. W każdym rodzaju światła, właściwie. Jestem pewien, że wyglądałaby świetnie, nawet gdyby była pokryta od stóp do głów jaskrawozie...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie