Rozdział 185- Nicole

Idę w stronę drzwi kuchennych.

Próbuje na mnie skoczyć, ale już zaplanowałam, że zapłaci za to, że mnie dotknął - teraz muszę wziąć specjalną kąpiel, żeby pozbyć się uczucia jego rąk na moim ciele - więc gdy się odwraca, wciąż jęcząc z bólu, otwarta butelka wina jest w mojej ręce. Uderzam nią o jeg...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie