Rozdział 190- Nicole

„Możliwe,” przyznaję. „Byłam u niego kilka nocy temu na kolacji, ale wyszłam zaraz po tym, jak próbował…” urywam.

Policjant unosi brew.

„Próbował mnie zaatakować,” mówię. „Wybiegłam z jego domu i od tamtej pory go nie widziałam.”

Mój przesłuchujący wpatruje się we mnie przez kilka sekund, a ja ut...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie