Rozdział 197- Nicole

„Co?” Chiesa otwiera usta ze zdziwienia. Myślę, że razem z Teodorą nie dostała pełnej informacji o małżeństwie Romana.

„Rozstajemy się” - oznajmiam.

Roman gwałtownie odwraca się w moją stronę.

„Tak.” Mój głos jest stanowczy, patrzę mu prosto w oczy. „Rozstajemy się.”

Nie spodziewał się chyba, że...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie