Rozdział 32- Nicole

Nie pamiętam, kiedy zasnąłem, ale musiało się to stać w pewnym momencie. Budzę się, czując ciemny cień, który mnie budzi. Przecieram oczy i skupiam się na postaci. To jeden ze strażników, którzy byli ze mną w pokoju przesłuchań. Ziewam szeroko.

"Odchodzisz," informuje mnie krótko.

Mrugam. To musi ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie