Rozdział 53- Rzymski

Słońce wschodzi, gdy docieram do domu. Mam na sobie bluzę i dresy, a moje kręcone włosy są przesiąknięte potem. Dzisiejszy poranny jogging trwał dłużej niż zwykle. Od wczoraj jestem strasznie rozproszony. Szczerze mówiąc, byłem rozproszony, odkąd dowiedziałem się, że Nicole mieszka na tej samej plan...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie