Rozdział 79- Nicole

Kiedy Roman powiedział, że chce, żebyśmy poszli na zakupy, tylko we dwoje, nie myślałam, że mówi dosłownie.

Jest już po jedenastej, a my jesteśmy w luksusowym kompleksie butików w części miasta pełnej wieżowców i megastruktur. Główna hala zakupowa to nieskazitelne, marmurowe arcydzieło. Ciepłe świa...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie