Rozdział 19

Aiden

Pukanie rozległo się dokładnie na czas.

Już wiedziałem, kto to był — Noah, wracający z hotelowej restauracji z kolacją. Wysłałem go piętnaście minut wcześniej, bez szczegółowych instrukcji, tylko: „Dwa dania główne. Coś sycącego, coś ciepłego. Idź.”

Nie protestował. Tylko skinął głową...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie