Rozdział 207

Noah

Przez chwilę myślałem, że to powie.

Zostań.

Uciekniemy razem.

Znikniemy.

Jego palce wbiły się w moje biodra, przytrzymując mnie mocno przy sobie, gdy wydechł, „Kochanie… na Boga, zrobiłbym wszystko, żeby cię zatrzymać. Wszystko. Uciec z tobą. Do diabła z wszystkim—moją pracą, moim...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie