Rozdział 60

Noah

Zimno ślizgało się po mojej gardzieli i rysowało linię na mojej klatce piersiowej, zanim mózg zdążył pomyśleć. Szarpnąłem się w kajdankach, skóra wgryzała się, oddech zaciął się na krawędzi dźwięku, którego nie wydałem.

„Czy kostka lodu to coś, czego należy się bać, Noah?” Głos Aidena doc...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie