Rozdział 545 Prowadzący kłopoty

Duszące poczucie opresji uderzyło we mnie niczym fala przypływu. Nawet ja nie mogłem powstrzymać się od odczucia lęku na widok tego kolosalnego stwora.

Aura emanująca od tej bestii była znacznie silniejsza niż cokolwiek, z czym mieliśmy do czynienia wcześniej.

"To on, Pan Morza Otchłani się obudzi...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie