Rozdział 593 Ochrona woli

W końcu stanąłem przed pękniętym kryształem.

Wewnątrz kryształu znajdował się nieregularny fragment kamienia, wielkości pięści niemowlęcia, głęboko niebieski, z niezliczonymi gwiazdami i falami wirującymi w środku.

Wisiał tam, emitując światło, od którego nie można było oderwać wzroku, z magią, kt...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie