Rozdział 16

Podziwiałam jej ponadczasowe piękno.

Jej lśniąca, ciemnoczekoladowa skóra, duże brązowe oczy i pełne, kuszące usta. Była dziełem sztuki.

Miała afro sięgające ramion, które zawsze trzymała w koku. Chciałabym, żeby czasem nosiła je rozpuszczone, bo jej włosy są przepiękne.

Wujek Abe powiedział mi, że ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie