Rozdział 24

Wziął głęboki oddech, pozwalając jej kontynuować atak na jego męskość.

Była w trybie ataku.

Robiła to jak profesjonalistka, sposób, w jaki go głęboko gardłowała, wyglądał, jakby nie miała żadnych odruchów wymiotnych.

Mogę się od niej czegoś nauczyć.

Co do diabła?

Myślałem i zachowywałem się jak Cars...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie