Rozdział 34

POV CLEOPATRY

Ten cholerny człowiek nie dał mi spać całą noc. Słyszałam jego chrapanie aż z końca korytarza.

Cholera, te wilcze zmysły!

"Otwórz drzwi!" krzyknęłam, waląc w drzwi łazienki.

Co on tam, na miłość boską, robi?

"No dalej, Gary, muszę skorzystać z łazienki!"

W tym cholernym pałacu j...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie