Rozdział 65

Hazel była oszołomiona. Nie wiedziała, co powiedzieć, poza przeprosinami.

"Cholera, Hazel, nie chcę twoich przeprosin. Jak mogłaś - myślałam, że najlepsze przyjaciółki mówią sobie wszystko."

"Tak, masz rację. Jestem samolubna i nie zasługuję na ciebie jako przyjaciółkę. Proszę, Gabz, powiedz mi, co ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie