Rozdział 67

Czystość tańczyła na kolanach Don Juana... Ale rzecz w tym, że siedziała na jego twarzy zamiast na kolanach. Izabela ocierała się o teraz nagiego Casanovę, jedyną rzeczą, którą miał na sobie, była skarpetkowa kukiełka na jego wyprostowanym penisie, a Izzy po prostu ocierała się o jego umięśnioną kla...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie