Rozdział 137

Byłam tak rozczarowana moim słabym występem podczas treningu, że Nicole, zauważając moje głębokie zmarszczenie brwi, nalegała, żebym wyszła z nią i Aimee po zajęciach. Tak właśnie znalazłam się w mojej ulubionej kawiarni, popijając lemoniadę przy naszym zwyczajowym stoliku.

„Każdy ma złe dni,” powie...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie