Rozdział 140

Następnego ranka obudziłam się tylko lekko oszołomiona. Lekarz w przychodni nie podejrzewał wstrząsu mózgu, ale Asher budził mnie co kilka godzin przez całą noc, żeby mieć pewność.

Głowa bolała mnie jednak okrutnie, a spojrzenie w lustro pokazało paskudny siniak na czole.

Asher poruszył się tam, gdz...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie