Rozdział 34

Asher uśmiechał się do tej pięknej dziewczyny tak łatwo. Jak rzadko uśmiechał się do mnie!

Przez moje ciało przeszła gorąca biała zazdrość. Przez chwilę, w szaleńczym momencie, pomyślałam o wpadnięciu przez te drzwi i rzuceniu się na nią, jak nauczyli mnie na treningu wojowniczym. Ale szybko odzyska...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie