Rozdział 7

Szeroko otwarta i bez tchu, wpatrywałam się w Ashera.

Nie mógł mówić poważnie. Naprawdę chciał być ojcem mojego dziecka? Jak? Nawet mnie nie lubił!

Nie, musiało być inne wyjaśnienie.

„C-c-co to znaczy?” zapytałam, wstrząśnięta.

„Obiecałem Dylanowi, że będę się tobą opiekować,” powiedział Asher. „To ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie