Założę się, że teraz wyglądam na gorąco

Lola

Świat się przechylił, rozlał, wrócił w kawałkach.

Świetlówki, zbyt jasne. Antyseptyczny zapach alkoholu. Ręce w gumowych rękawiczkach naciskające, ciągnące, szyjące.

Ból rozrywał ją na strzępy, biały i bezlitosny. Próbowała się poruszyć, ale jej ciało krzyczało w proteście, każde żebro t...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie