ROZDZIAŁ 115

Perspektywa Mii

To dziwne. To takie dziwne, że są dla mnie za mili. Wczoraj Sean odprawił kogoś, kto chciał, żebym wyjaśniła mu coś o technikach, które się nauczyłam, a ja nie mogłam mu tego wytłumaczyć. Dzisiaj próbowałam znaleźć tego biednego chłopaka, a on unikał mnie jak zarazy.

To wszystko dz...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie